Blog Archives

Meltemi – skarb wspólnego dobra

 (tlumaczenie: Google + Natalia. Dzieki!) W zasięgu miejskiego autobusu z Aten znajduje się wspólnota,  będąca żywym skarbem greckiego ruchu commons. Kierując się jedną wzmianką znalezioną w internecie, kilkoma zdjęciami okolicy i swoją intuicją, wyruszyłem do Meltemi i odkryłem skarb skrywany

Tagged with: ,
Posted in Listy z podróży, Po polsku

Akademicy i the Commons

Naprawdę przyziemny ze mnie gość. Czytając cokolwiek akademickiego (wg mojej definicji: każdą publikację w której jedna strona tekstu odsyła cię do co najmniej 250 stronicowej książki autorstwa osoby, o której nigdy nie słyszałeś, a którą musisz przeczytać i internalizować, żeby

Tagged with: ,
Posted in Listy z podróży, Po polsku

Dzień 6 — Berlin

8 stopni w cieniu, zimny wiatr a na słońcu gorąco. Nic dziwnego, że ludzie chorują. Ja też kaszlę, kicham i chrypię, zwlaszcza, że mieszkanie w górkach odzwyczaja od cudzych zarazków. Fuj. CommonoPolis – po naszemu bazar (idei). Organizatorzy wydzielili przestrzeń

Tagged with:
Posted in Listy z podróży, Po polsku

Ludzie, głupku.

Rano szedłem do tramwaju i patrzyłem na ludzi. Ten blog chyba powinien mieć podtytuł “Ludzie, głupku!”. Patrzyłem na spokojnych, pełnych ufności do świata, który zasadniczo jest dobry, stabilny i bezpieczny. W którym można sobie pomyśleć projekt rozdania wszystkim w strefie

Tagged with:
Posted in Listy z podróży, Po polsku